Problem nie wydaje się wielki, jednakże o poranku i w godzinach popołudniowych powrotów - trzeba liczyć się ze spowolnieniem ruchu. Powód - zdjęta nawierzchnia asfaltowa. Jeśli doliczyć do tego sygnalizację świetlną - droga do i z Nowego Bytomia może się korkować. Wykonawca zapewnia, że prace będą prowadzone tylko w godzinach nocnych i zakończą się w sobotę. Dzięki temu uniknie się całkowitego zablokowania tej newralgicznej arterii.
Dzisiejszej nocy "zwinęli asfalt" w Chebziu. Rozpoczęła się naprawa krótkiego, ale newralgicznego odcinka - od przystanku przy pętli do wiaduktu nad DTŚ-ką.