To nie pierwszy taki przypadek w Rudzie Śląskiej. W osotatnich dniach nasi policjanci otrzymują informacje o przypadkach wyłudzenia pieniędzy metodą na BLIK. Sposób jest w każdym przypadku taki sam:
- oszust włamuje się na profil FB za pomocą rozsyłanych fałszywych informacji poprzez komunikator
- po kliknięciu w link - podszywa się pod właściciela konta
- wysyła do ludzi z grona znajomych informację o pilnej potrzebie pieniędzy w formie kodu BLIK - z powodu finansowej sytuacji podbramkowej, konieczności zapłacenia rachunków czy awarią systemu przelewów bankowych
- natychmiast realizuje kod w bankomacie
- Niestety w przeciwieństwie do płatności przelewem, transakcji dokonanych za pomocą tego kodu nie można już cofnąć, gdyż przestępca od razu wpisuje podany kod BLIK w bankomacie i wypłaca z niego pieniądze. Proceder robi się coraz bardziej popularny - mówi asp. szt. Arkadiusz Ciozak z Komendy Miejskiej Policji w Rudzie Śląskiej.
Tak dała się nabrać rudzianka, która uwierzyła, że jej znajomy potrzebuje "na chwilę" pożyczyć tysiąc złotych. Wygenerowała kod BLIK, przelała mu i... tauzen zniknął.
Wiadomości zwykle pochodzą z kraju przebywania naszego prawdziwego znajomego, mogą więc przyjść w dowolnym języku i zachęcać do, na przykład, obejrzenia filmu czy przeczytania artykułu. Otwarcie takiego odnośnika może skutkować włamaniem na nasze konto FB i finansową stratą naszych znajomych.