Uwaga! Jeśli dostaliście takiego smsa - nie klikajcie w podany link. Przekierowuje do fałszywej strony PayU. Nie zapłacicie dwóch złotych, tylko 200!
SMS-y wzywające do zapłaty znikomej kwoty o nazwie "BLOKADA" - trafiają do abonentów. W treści - informacja o zadłużeniu na kilka złotych oraz wezwanie do zapłaty lub blokada połączeń następnego dnia.
- Przestraszyłam się, że zablokują mi telefon i nigdzie nie będę mogła dzwonić. W dzisiejszych czasach to przecież totalne odcięcie i może wywołać panikę, tym bardziej, że chodzi o symboliczną kwotę. Zdarza się przecież, że ktoś nie zwrócił uwagi na końcówkę kwoty i rzeczywiście taka różnica mogła wystąpić - mówi nam jedna z adresatek tego SMS-a. - Na szczęście nie kliknęłam w ten link, tylko zadzwoniłam do znajomego, a ten to sprawdził. Ale SMS przyszedł jeszcze kilka razy tego dnia. Pewnie wiele osób płaci, bo nie chce mieć kłopotów z powodu tak małej kwoty.
Tak zrobiła młoda rudzianka. Weszła na podane łącze, została przekierowana na stronę wyglądającą na PayU, wprowadziła swoje dane, zalogowała się do banku i zapłaciła.
- Okazało się, że zamiast 2,19 złotego, z jej konta zniknęło 219 złotych. Prawdopodobnie fałszywa strona płatnicza podczas przesyłania danych do banku przesuwa przecinek w kwocie - mówi asp. szt. Arkadiusz Ciozak z rudzkiej Komendy Miejskiej Policji.
Pamiętajmy - operator sieci komórkowej nie wysyła nigdy linków do zapłaty. Wszelkie tego typu SMS-y - od jakichkolwiek instytucji - są najprawdopodobniej próbą kradzieży naszych pieniędzy.
