W ubiegłym roku w całym mieście pojawiło się aż 270 ozdób świetlnych, a koszt świątecznego oświetlenia miasta wyniósł prawie 320 tys. zł Kwota ta obejmuje wynajem, montaż, utrzymanie, konserwację oraz ewentualne naprawy, a następnie demontaż oświetlenia. Jak będzie w tym roku? Znacznie skromniej.
Zgodnie z planami po 4 grudnia na ulicach Rudy Śląskiej pojawią się 92 ozdoby świąteczne, które zainstalowane zostaną na latarniach oraz w centralnych punktach miasta. Oczywiście nie zabraknie tradycyjnej choinki, która od lat zdobi w okresie świątecznym plac Jana Pawła II. Tuż obok niej pojawi się ozdoba w kształcie bombki ze śnieżynkami. Koszt tegorocznego świątecznego oświetlenia będzie o połowę niższy, bo magistrat zapłaci prawie 150 tys. zł.
Zawsze staramy się, żeby w Rudzie Śląskiej czuć było zbliżające się święta Bożego Narodzenia. Niestety, w tym roku będzie skromniej niż dotychczas - podkreśla Grażyna Dziedzic, prezydent Rudy Śląskiej.
Zamiast 270 będzie zaledwie 92 dekoracje. Zmiany motywowane są zaciskaniem pasa i oszczędnościami. Gdzie pojawią się ozdoby? Jak wskazuje rudzki magistrat, światełka i dekoracje przestrzenne 3D zostaną zamontowane m.in. na słupach oświetlenia ulicznego. Pojawią się tam m.in. bombki zawieszone na gałązce, bombki z gwiazdkami, choinki, gwiazdy oraz śnieżynki.
To nie wszystkie świąteczne iluminacje, ponieważ w kilku miejscach zainstalowane zostaną także wolnostojące ozdoby przestrzenne – m.in. na placu Jana Pawła II. Oświetlony zostanie również zabytkowy wagon tramwajowy na rondzie w Chebziu, a przed kopalnianymi wagonikami na rondzie w Halembie stanie ciągnący je renifer, z kolei w wagonikach pojawią się prezenty.
Niestety, z powodu pandemii odwołane zostały wszystkie wydarzenia organizowane tradycyjnie w związku z nadchodzącymi świętami Bożego Narodzenia. Oznacza to, że nie będzie ani Jarmarku Bożonarodzeniowego, ani Rudzkiego Wigilijnego Stołu.
fot. UM w Rudzie Śląskiej