Premier Mateusz Morawiecki przypomniał, że najlepsze metody walki z wirusem to odosobnienie, izolacja, kwarantanna oraz unikanie dużych skupisk ludzkich, a także przestrzeganie zasad bezpieczeństwa.
Jeżeli epidemia dotknie powyżej 50 przypadków na 100 tys. mieszkańców na 7 dni w skali kraju to włączamy ten ostry hamulec bezpieczeństwa. Jeśli będzie w granicy 70-75 to wdrożymy zasady narodowej kwarantanny, czyli również ograniczenia w przemieszczaniu. Jeżeli jednak liczba przypadków będzie mniejsza, powyżej 24, ale poniżej 51 przypadków, istnieje możliwość powrotu do stref czerwonych, a jeżeli będzie to od 10 do 24 przypadków – wrócą strefy żółte – mówił dziś premier Mateusz Morawiecki.
Premier zaapelował też do pracodawców, żeby wprowadzili w swoich firmach, tam gdzie to możliwe, pracę zdalną. Zwrócił się także do osób protestujących:
Proszę bardzo, protestujmy, ale w sieci. Tam wyrażajmy nasze opinie – zaznaczył premier. I dodał: - Chciałbym powiedzieć, że najgorsze mamy za sobą, ale to byłoby nieprawdziwe. Nie wiemy co nas czeka.
Głos zabrał także profesor Andrzej Horban.
Chciałem zaapelować nie tyle o wciśnięcie hamulca bezpieczeństwa, ale o zapięcie pasów bezpieczeństwa, bo to, co w tej chwili się dzieje, przypomina drogę prosto na ścianę – mówił prof. Andrzej Horban.
Podkreślił też, że wirus faktycznie złagodniał, ale jeżeli nie robimy niczego, to rosnąca lawinowo liczba chorych przekroczy realną możliwość pomocy.
Nie możemy czekać na to, aż tych łóżek będzie wolnych tylko 3 proc., a respiratorów – tylko 2 proc. Chcemy, żeby ten bufor bezpieczeństwa był większy. Dlatego krok za tą granicą, tylko jeden krok za tą granicą, którą dzisiaj wyznaczamy, za tym hamulcem bezpieczeństwa, który dzisiaj mocno wciskamy, krok za tą granicą jest tylko narodowa kwarantanna, czyli całkowity lockdown i całkowite zamknięcie handlu, usług, również części zakładów po to, żeby powstrzymać najgorsze, czyli pęknięcie w całości służby zdrowia – mówił z kolei szef rządu.
Jakie zmiany zostaną wprowadzone?
W klasach 1-3 szkół podstawowych od 9 do 29 listopada wprowadzona zostaje nauka zdalna. W przedszkolach i żłobkach opieka pozostaje bez zmian. Z kolei w klasach 4-8 szkół podstawowych i ponadpodstawowych nauka zdalna zostaje przedłużona. Szkoły wyższe i ponadpodstawowe pracują w trybie zdalnym. Dla dzieci medyków i służb mundurowych będzie zapewniona możliwość opieki w szkołach. Każdy nauczyciel będzie miał możliwość zrefinansowania 500 zł kosztów sprzętu elektronicznego niezbędnego do nauki zdalnej.
Wszelkie wydarzenia sportowe będą odbywać się bez udziału publiczności. Zawieszona jest też działalność basenów, Aquaparków i siłowni. Rząd zdecydował także o zamknięciu od 7 listopada placówek kultury. Ponownie zatem zawieszona została działalność teatrów, kin, muzeów, galerii sztuki i domów kultury, wszelkich ognisk muzycznych.
Zakaz organizowania imprez
W kościołach wprowadzono limity wiernych – 1 osoba na 15 mkw. Podtrzymano zakaz przemieszczania się od godz. 8.00 do 16.00 osób do 16 r.ż. oraz możliwość organizowania zgromadzeń do 5 osób. Co więcej, wprowadzono też zakaz organizowania spotkań i imprez. Ministerstwo zdrowia wydało także zalecenie dotyczące ograniczenia przemieszczania się osób 70+.
Zamknięte sklepy, hotele tylko dla podróżujących służbowo
Przez wprowadzenie nowych obostrzeń ucierpi także polska gospodarka. Zamknięte zostaną sklepy w galeriach handlowych poza tymi z artykułami spożywczymi i kosmetykami czy środkami czystości, wyborami medycznymi i farmaceutycznymi oraz remontowo-budowlanymi, artykułami dla zwierząt czy z prasą. W pozostałych sklepach od 7 listopada będą obowiązywały następujące ograniczenia: w sklepach do 100 m2 – 1 os/10 m2, w sklepach powyżej 100 m2 – 1 os/15 m2 (bez zmian).
Hotele do 29 listopada dostępne będą wyłącznie dla gości przebywających w podróży służbowej. Zawieszono działalność sanatoriów. Podtrzymano też zakaz prowadzenia stacjonarnej działalności gastronomicznej. Jedzenie będzie można jednak zamawiać na wynos i na dowóz. W komunikacji miejskiej nadal obowiązują limity. Zajętych może być 50 proc. miejsc siedzących lub 30 proc. wszystkich miejsc.
