W apelu związkowcy Huty pokój, Huty Łabędy i Walcowni Blach Batory zawarli cztery, ich zdaniem kluczowe punkty, konieczne do spełnienia dla dalszego, sprawnego funkcjonowania zakładów:
- powołanie prezesa korporacyjnego do spraw hutnictwa w Grupie Kapitałowej Węglokoks SA,
- znormalizowanie polityki wsadowej wobec wymienionych spółek,
- zwiększenie nadzoru nad inwestycjami prorozwojowymi w wymienionych spółkach, ze szczególnym uwzględnieniem inwestowania wypracowanego przez wymienionych zysku,
- stworzenie na bazie wymienionych spółek, które są ostatnimi aktywami hutniczymi MAP - projektu rozwoju i strategicznego bezpieczeństwa Polski w kontekście inwestycji wynikających z krajowego planu odbudowy.
- Wzywamy premiera Sasina do stworzenia programu spotkań, by można ustalić wspólne stanowisko. Jeśli to się nie uda - nie wykluczamy akcji protestacyjnych. Po prostu bez tego nie mamy prawa dalej funkcjonować - powiedział nam w rozmowie Mariusz Latka, Przewodniczący Komisji Międzyzakładowej WZZ "Sierpień '80" w Hucie Pokój S.A.
Związkowcy podkreślali, że występują problemy ze wsadem i, choć zakłady mogłyby produkować, po prostu nie mają z czego. Irytację ich zwiększa też fakt "przejadania" wypracowanych zysków, które trafiają do wspólnej kasy i znikają.
Apel do wicepremiera, ministra aktywów państwowych Jacka Sasina podpisali przedstawiciele największych central związkowych działających w śląskich hutach.