Zwykle skrzykują się na wiosnę, by uprzątnąć okolice Lasku Bolońskiego, rozlewiska i Gródka. Mieszkańcy, uczniowie, harcerze - ramię w ramię zbierają śmieci, które ktoś postanowił - zamiast do kosza - wywalić po prostu w teren.
- Taka masa śmieci była w Lasku Bolońskim, że wnioskowałam o postawienie tam kosza. Trochę pomogło. Ale wzdłuż Pordzika też jest strasznie - mówi Ewa Chmielewska.
Jutrzejsza akcja ma na celu wysprzątanie okolic Górnośląskiej i lasku koło Gródka. Chętnych jest wielu.
- Zapowiedzieli się uczniowie ze szkoły w Czarnym Lesie, harcerze i mieszkańcy. Zbieramy się o godzinie 10. przed kościołem św. Barbary, dzielimy się na dwie grupy i zaczynamy - dodaje radna.
Dolina Kochłówki też zaśmiecona
O tym, że miejsce reklamowane jako "czas relaksu w Dolinie Kochłówki" - znów zaczyna przypominać wysypisko - poinformowała nasza Czytelniczka.
Chodzi o śmieci wyrzucane przy drodze rowerowej.
- Śmieci przybywa i już niedługo będzie tam "piękne" wysypisko. A nikt się tym nie interesuje - informuje nas.
Zobaczcie zresztą na zdjęciach, co można znaleźć w tym zrewitalizowanym zakątku, ostoi natury i miejscu dla relaksu...