Kosze na nakrętki przyjęły się w Rudzie Śląskiej. I mimo chorób wieku dziecięcego, wychodzących zwłaszcza zimą - są regularnie zapełniane przez mieszkańców. Zebrane nakrętki są oddawane do skupu, a uzyskane pieniądze trafiają na konto Fundacji Aktywni My. I dalej - na pomoc potrzebującym - osobom starszym, dzieciom, chorym, niepełnosprawnym. Ale samo odbieranie nakrętek wymaga sporej pracy i zaangażowania.
- Kochani, mam w imieniu wolontariuszy opróżniających kosze ogromną prośbę. Do tej pory jakoś radziliśmy sobie z opróżnianiem tych koszy, lecz obecnie sytuacja stała się dramatyczna. Z różnych przyczyn z całej ekipy pozostało kilka osób, na dodatek są wakacje i niektóre osoby wyjechały, a kosze jak widzicie szybko się zapełniają i w kilku dzielnicach są przepełnione. W obecnym składzie nie jesteśmy opróżniać koszy dlatego apeluję do Was o doraźną pomoc dopóki nie odbudujemy znowu pełnego składu - prosi Janusz Żurek.
Jeżeli macie wolną chwilę, którą moglibyście poświęcić na zrobienie czegoś dobrego - skontaktujcie się z Januszem Żurkiem lub Kasią Kin (najprościej przez facebook).
- Z chętnymi uzgodnimy jak, kiedy i w jakiej dzielnicy mogą nam pomóc. Szukamy też kogoś z dostawczakiem, kto mógłby zrobić z wolontariuszami rundę po Rudzie Śląskiej, żeby opróżnić obecnie przepełnione kosze. Kochani, nie prosimy o nic dla siebie lecz w imieniu mieszkańców Rudy Śląskiej będących w potrzebie. Wierzymy, że kolejny raz pokażecie, że macie wrażliwe serca i razem dalej będziemy mogli chociaż w ten sposób pomóc innym - dodaje.