Kiedy policjanci z "jedynki" przyjechali na miejsce - donos się potwierdził. Rodzice byli po wielu "głębszych". Badanie trzeźwości u matki wykazało 1,97 promila, u jej partnera - blisko 2,1. Decyzja była natychmiastowa - chłopiec został przekazany pod opiekę rodziny zastępczej, a sprawą zajmie się teraz sąd rodzinny. W takich przypadkach może orzec nawet karę pięciu lat pozbawienia wolności - za sprowadzenie bezpośredniego zagrożenia dla zdrowia i życia dziecka. 39-letnia matka i 44-letni partner zostali w domu, gdyż nie stanowili zagrożenia.
Sąsiedzi powiadomili MOPS, a pracownicy ośrodka - policję. Informacja była krótka - przy ulicy Bytomskiej w Orzegowie, najprawdopodobniej mocno pijana para "opiekuje się" rocznym chłopcem.