Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę. Na ulicy Imieli w Goduli, przecznicę od szpitala, pijany, agresywny mężczyzna zagrodził drogę karetce. Zaczął znieważać ratowników, a niedługo potem - rozbił przednią szybę ambulansu. Ratownicy wezwali policję. Ale na tym się nie skończyło. Rudzianin był tak agresywny, że zaatakował mundurowych. Został obezwładniony, skuty podwójnie, z kaskiem ala Hannnibal Lector i zatrzymany. Decyzją sądu na dwa miesiące. Łącznie usłyszał pięć zarzutów - od gróźb karalnych, przez zniszczenie mienia, po atak na funkcjonariuszy. Wcześniej był już wielokrotnie karany. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Nie wiadomo co mu przyszło do głowy. Pijany, a nie wykluczone, że również pod wpływem innych środków odurzających mężczyzna - najpierw zagrodził drogę karetce pogotowia, rozbił w niej szybę, a potem zaatakował policjantów.
