Na pierwszy ogień - Szpital Miejski w Wirku. A właściwie to, co z niego zostało. To niewidoczne zza ogrodzenia, od ulicy. Do tego klimatyczna muzyka i wydaje nam się, jakbyśmy oglądali relację z objętego wojną terytorium. Choć do "tylko" Wirek. I kompleks dawnego szpitala. W dodatku zabytek...
Zobaczcie, bo widok miejskiego zabytku jest przejmujący...