Tuż przed 23. jadące w stronę Katowic kombi wpadło w poślizg i trąc o krawężnik - poszło bokiem w pobocze. Zdarzenie było zakwalifikowane jako kolizja, więc kierowca nie ucierpiał. Raczej można mówić o cierpieniu auta, które krzesało iskry jadąc po krawężniku. Pochwała dla kierowcy, który zatrzymał się sprawdzić, czy pechowcowi nic się nie stało. Choć z drugiej strony zatrzymał się w taki sposób, że mogło dojść do kolejnych zdarzeń. Przestrzegamy i przypominamy - na tym łuku obowiązuje ograniczenie do 80 km na godzinę. Pod koniec grudnia stanie tu fotoradar.
Zobaczcie film z kamery Business Control Monitoring