Mieszkaniec naszego miasta znalazł ogłoszenie sprzedaży najnowszego, topowego modelu smart zegarka popularnej marki za nieco poniżej połowy sklepowej ceny. Skorzystał z okazji. Okazało się, że nie była to oferta, o której marzył.
- Wczorajszy dzień okazał się pechowy dla mieszkańca Rudy Śląskiej, który w przesyłce zamiast zamówionego topowego smartwatcha otrzymał podróbkę. Kurier, który dostarczył wyczekiwaną paczkę, zainkasował 1500 złotych pobrania. Chwilę później rudzianin wiedział już, że został oszukany przez nieznanego sprzedawcę na popularnym serwisie ogłoszeniowym - mówi asp. szt. Arkadiusz Ciozak z KMP w Rudzie Śląskiej. - Uzgodnił ze sprzedawcą, że za przesyłkę zapłaci kurierowi. Gdy wczoraj przyjechał do niego kurier z paczką, zapłacił za nią 1,5 tysiąca. Jakie było jego zdziwienie, gdy w paczce zamiast najnowszego smartwatcha była nędzna podróbka.
Kiedy 48-latek zgłosił sprawę naszym policjantom - ci natychmiast zwrócili się do firmy kurierskiej o zablokowanie wpłaconych przez odbiorcę pieniędzy. Jest więc spora szansa, że kwota pobrania nie trafi do oszusta. Nie zmienia to faktu, że w okresie przedświątecznym uważajcie na tak zwane okazje.
Może Cię zainteresować:
Obwodnica Kochłowic nabiera kształtów. Wybrano wykonawcę dokumentacji projektowej
Może Cię zainteresować:
Znów pijany tatuś za kierownicą w Rudzie Śląskiej. Wiózł czteroletniego syna
Może Cię zainteresować: