Zatrzymania dokonał sierżant Bartosz Hołderny, policjant, który na co dzień pracuje w ogniwie patrolowo-interwencyjnym Komisariatu I Policji w Rudzie Śląskiej. Po zakończonej służbie wybrał się na zakupy. Jak informuje oficer prasowy rudzkiej policji, w trakcie parkowania samochodu funkcjonariusz zauważył, że ze sklepu wybiegają dwie osoby, a tuż za nimi biegnie pracownik ochrony. Podejrzani - 41-letni mężczyzna i 25-letnia kobieta planowali ukraść kilka rzeczy, jednakże ich plan spalił na panewce. Zostali zatrzymali przez mundurowego na gorącym uczynku.
Policjant ruszył w pościg za uciekinierami i już po chwili udało mu się zatrzymać kobietę, a następnie wraz z pracownikiem ochrony zatrzymali także agresywnego mężczyznę. O zajściu powiadomił dyżurnego rudzkiej komendy, który na miejsce wysłał umundurowany patrol.
Jak się okazało, złodzieje ukradli przedmioty o wartości ponad 700 zł. Mienie to zostało odzyskane i powróciło w stanie nienaruszonym na półki sklepowe. 41-letni mężczyzna oraz 25-letnia kobieta zostali zatrzymani na gorącym uczynku i trafili do policyjnego aresztu. Mężczyzna posiadał przy sobie również środki odurzające.