Metoda działania oszustów była podobna jak w innych przypadkach. Jako pracownicy administracji chcieli sprawdzić wodę. Tym razem bajeczka mówiła o zalewaniu sąsiadów.
W Bielszowicach do rudzkich seniorów przyszła kobieta, która chciała sprawdzić sprawność rur w łazience. Oszustka kazała odkręcać wodę w łazience, a w tym czasie plądrowała mieszkanie. Jej łupem padło blisko 17 tysięcy złotych.
Z kolei w Halembie do mieszkania seniorki kobieta przyszła z pomocnikiem. Gdy zagadywała rudziankę - jej partner ukradł 2600 złotych.
Poszkodowani podali rysopisy oszustów:
- kobieta - wiek 40-50 lat, włosy blond, ubrana w krótkie spodenki i beżową bluzkę. Na głowie miała czapkę z daszkiem lub "charakterystyczny kapelusz",
- mężczyzna - wzrost 180 cm, ubrany w ogrodniczki, z przewieszoną przez ramię torbą monterską.
- Ostrzegajmy swoich bliskich i sąsiadów, aby nie dawali się nabierać na takie kontrole wody. Niech proszą sąsiadów o towarzyszenie w przypadku podobnych wizyt. Nie wierzmy w nagłe zwroty za wodę i konieczność rozmienienia pieniędzy. W ten sposób ci domokrążcy wiedzą gdzie schowana jest gotówka. Apelujemy też do wszystkich mieszkańców Rudy Śląskiej, gdy na klatce schodowej spotkacie nieznaną podejrzaną parę - powiadomcie Policję, mogą to być oszuści, którzy okradają seniorów w różnych częściach naszego miasta - apelują rudzcy policjanci.
Może Cię zainteresować:
Pani patrzy, czy leci brudna woda. Znów oszukali rudziankę na pracownika administracji!
Może Cię zainteresować:
Pomogli wnieść zakupy seniorce po czym... "sprawdzili wodę". Kolejna okradziona rudzianka!
Może Cię zainteresować: