We wtorek, 1 lutego 2022 r., mundurowi z rudzkiej jedynki zostali skierowani na interwencję domową do jednego z mieszkań w dzielnicy Godula. Kobieta, która dzwoniła po policję poinformowała, że jest zaniepokojona, ponieważ doszło do awantury pomiędzy jej synem a konkubentem.
Wydawało się, że to będzie kolejna interwencja w sprawie domowej awantury. Jednak policjanci z Rudy Śląskiej wykazali się dobrym nosem. Od razu w mieszkaniu wyczuli charakterystyczny zapach palonej marihuany.
Przeszukali mieszkanie i znaleźli ponad 300 gramów narkotyków, między innymi amfetaminę, marihuanę i „kryształ”. Z tak dużej ilości narkotyków można było przygotować ponad 1300 porcji dilerskich. Środki odurzające zostały zabezpieczone, a 25-letni mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Sprawą zajęli się śledczy z wydziału kryminalnego rudzkiej komendy.
Młody rudzianin został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. Prokurator zastosował wobec niego dozór policji i nie wyklucza przedstawienia kolejnych zarzutów. Śledczy zapowiadają, że to sprawa rozwojowa. Podejrzanemu grozi kara do 10 lat więzienia.
Czytaj też:
- 26-latek zakończył jazdę na latarni. Jechał autem bez badań technicznych i bez dowodu rejestracyjnego. Mandatowy rekord w 3 dni!
- Kierowca chciał wjechać pod prąd na rondzie w Wirku. To już kolejne tego typu zdarzenie
- Spłonęło całe wyposażenie mieszkania. 10 osób ewakuowanych, w tym troje dzieci